Przypomina mi sie tzw ...
Przypomina mi sie tzw "BiT City" czyli agromeracja Toruńsko-bydgoska. Tam wladze nie moga sie dogadac odnosnie podzialu kosztow ale rowniez potencjalnych zysków. My bedziemy mieli "CzłuChoj City" z takim samym efektem co w Bydgoszczy. Po co klepać glupoty o dwumieście? Takie tworu nie ma i raczej nigdy nie bedzie. Za kilka lat sie okaże ze powstanie województwo srodkowopomorskie i czluchow trafi pod slupsk.