Zadufanie
Jest to chory pomysł, jak i sami inicjatorzy. Rozdmuchali temat po nawałnicy w 2017 roku, jak w telewizji ktoś przez pomyłkę wymienił Gminę Rytel. Dzielenie na sołectwa, gdzie stoi kilka domów. Historia inicjatywy Gmina Rytel, przypomina bajkę o wiosce Galów (Asterix i Obelix). Proponuję mieszkańcom odstawić sok z gumi jagód, bo myślą że są pępkiem świata. Ostatnio w Gminie Czersk istniał tylko Rytel, pozostali mieszkańcy innych miejscowości jakby ich nie było. Rytel musiał mieć wszystko, powodem nawałnica. Prawda jest taka że zabrało im tam tylko lasy, a chcą wszystkiego. Teraz poszli jeszcze dalej w swoim zadufaniu, chcą swojej gminy. Nakręcają się z dnia na dzień jeszcze bardziej. Ponieważ chcą aby Rytel był ich stolicą pychy i buty. Pomoc kierowana do Rytla po nawałnicy, do kogo głównie trafiła. Do osób co nawet dachówki im nie zabrało, brali wszyscy było z czego. Znajomi znajomych, kolega kolegi oraz bliższa i dalsza rodzina. Wystarczy popytać w Rytlu, wszystko wszyscy wiedzą. Cała historia począwszy od nawałnicy do dzisiaj, to historia jak na tragedii niektórym się w dup.e zaczyna przewracać. Mając dużo, chcą jeszcze więcej i więcej i nigdy dosyć.