W imię czego?
Wszyscy jesteśmy ludźmi, wojny to straszne g.wno. Trzeba piętnować takie zachowania sprzeciwem bo to straszne cierpienie dla wielu ludzi. Dla tych na samej górze jesteśmy zwykłymi robakami, statystyką, tych ludzi napędza istnie demoniczna siła która przybiera na sile. Media robią papkę ludziom z mózgu, ciężko wielu osobom pojąć że to w większości teatr. Jak w transie zidiociałe reklamami „aptekowe” społeczeństwo, które nie rozumie korelacji niskiej jakości korporacyjnego pożywienie=patologia organizmu czy socjotechniki w mediach. Rosnące statystyki chorób porażają jak i spełniająca się wizja Orwella. Jako świadoma globalna społeczność pomyśl gdzie moglibyśmy być za pieniądze wydawane na służbę zdrowia czy zbrojenie? Na ziemi jest mase miejsca, wszyscy się zmieścimy, każdy może mieć swój kawałek ziemi, kultywować swą tradycję i kulturę. Jest miejsce dla żydów, kurdów, syryjczyków, polaków itd. to tylko nazwy. Jedno jest pewne.. wszyscy jesteśmy LUDŹMI opiekunami Ziemi, naszej planety….i tylko logika nas uratuje.