Od 1 roku do 10 lat pozbawienia wolności?
Za te zwierzęta które spłonęły żywcem, powinni siedzieć w pudle 15 lat bez możliwości wcześniejszego wyjścia za dobre sprawowanie. Tym bardziej, że podobno jeden z nich był strażakiem OSP, i to odznaczonym. No i dla ścisłości były 2 pożary w Lubni, w odstępie 6 dni.