Obietnice włodarzy miasta
Miasto powinno być przyjazne mieszkańcom jak i prywatnym małym przedsiębiorcom, którzy zmagają się z codziennymi trudnościami komfortu pracy na targowiskach jak i ogromem konkurencji (markety). Pragnę nadmienić, że to sam Nasz SZANOWNY burmistrz obiecywał nam na spotkaniach, daleko idącą pomoc. Zapowiadał, że dołoży wszelkich starań by doprowadzić do polepszenia warunków pracy handlującym jak i dla klientów. Dołoży wszelkich działań, aby owe zadaszenie ujrzało finał jak najszybciej. Pragnę tu zaznaczyć, że takie obietnice słyszymy od 8 lat! Miesięczne wpływy do budżetu miasta z dzierżaw za pawilony na targowisku wynoszą ponad 20 TYSIĘCY! I licząc tylko te 8 lat obietnic, jest to ok 2 MILIONÒW, nie liczac podatkow od nieruchomosci. Koszt zadaszenia z modernizacją targowiska wyniesie ok 3 milionów. Teraz pytanie kieruje to włodarzy miasta, czy zamiast kolejne lata obiecywać , nie lepiej odłożyć pieniądze uzbierane z dzierżawy za pawilony i w końcu dotrzymać słowa? Większość kosztów już pokryliśmy. Wbrew pozorom z targowiska korzysta bardzo dużo Chojniczan (I nie tylko), powinno to być wspólne dobro.