do anonimowych
Ochotnicy też są wpięci KSRG i stoją na wysokości postawionych zadań tym zakresie. Prześledźcie sobie ilości interwencji, w których uczestniczą ochotnicy, prawie nie ustępują "zawodowcom" , odbywają specjalistyczne szkolenia zakresie pierwszej pomocy i nie tylko, bardzo często są pierwsi na miejscu zdarzenia. Doceńcie to, nie macie pojęcia jak jest to doprecyzowany system powiadamiania. Co do nazwy bojowy to jak najbardziej poprawna, tylko się wysilić i sprawdzić "wujek Google podpowie" . Zdecydowanie to nie broń do zadawania urazów itp.