Śmiech na sali
Haha powiem Wam, że nie myślałam, że w Chojnicach taki ciemnogród :) Byście wyściubili nosy poza miasto to faktycznie - zawał murowany :P Jeśli się komuś to nie podoba to nie musi przychodzić i mendzić jak jakiś stary, wąsaty Janusz co pamięta czasy komuny, na których takich "potworów" nie było :D zasada jest prosta - jesteś zainteresowany to przychodzisz, a jeśli nie to Cię nie ma... wtedy wszyscy byliby szczęśliwi! :)