Nawet w koroporacjach....
dobre, ja akurat pomyślałem o zasiadaniu w zarządach państwowych spółek wybitnych fachowców np. Sadurskej-psowskiej patriotki, obecnie za 92 tys. zł na m-c w PZU, może PKO, Kaji Godek -specjalistki od układów wtryskowych silników wysokoprężnych, na co dzień zwykłej pisowskiej krzykaczki mającej problem z włączeniem zmywarki do naczyń..itd. pisiory próbują obsadzać wszystkie koryta, z tym, że nie wszyscy mają ochotę się zeszmacić, i w tym jest szansa dla Polski.