Do stukniętego sierżanta ...
Do stukniętego sierżanta dla ktorego ten stopien to szczyt jego możliwości, gdybyś kartoflany worku miał trochę oleju w glowie to bys sie domyslił ze zostaly usuniete na prosbę pewnej osoby a nikt nie wspomnial ze ktos dzwoni, pokaz mi to w tekscie, a tak plastusiowy ludku o buraczanym zacięciu seplenisz sam nie wiesz co, wskakuj z powrotem do muszli, gdzie twoje miejsce nie zapomnij zamknąć sedesu no i splukac wody.