Chojnicki nepotyzm
W Chojnicach tworzy się system dziedziczenia stołków w podmiotach miasta czy powiatu. Syn bony pracuje w szpitalu bony. Syn chojnickiego sędziego pracuje w chojniczance. Syn radnego z bloku Finstera pracuje w urzędzie miasta itd itd. Ile jeszcze trzeba żeby wywalić tych wszystkich kolesi powiązanych z PO od koryta w urzędach miasta czy powiatu. Dobrze ze idą wybory podziekujmy Finsterom, Skajom, Bonom i innym "elita" Chojnic a za nimi poleca ich dzieci i kolesie. Niech sobie znajdą pracę u prywatnych przedsiębiorstw ze strefy ekonomicznej gdzie będą Orac 12h dziennie z niedzielami włącznie za 10,30zl na godzinę. Zobaczymy jak im się będzie wtedy podobało życie. może podobnie jak znaczna część mieszkańców Chojnic będą *****li na pracę za najniższa w naszym pięknym odmalowanymi miescie i wyjadą do Niemca czy Anglii.