pytań kilka
do was mam faceci w czerni a mianowicie;dlaczego ksiądz nie chce ochrzcić dziecka które urodziło się z zapłodnienia z in vitro,jak to jest że za usługi kościelne typu chrzest ślub pobierana jest z góry ustalona kwota(jezus nauczał bezpłatnie chodził ubrany skromnie i w sandałach); pryjęcie do pierwszej komunii opłata pod nazwą składka 60zł na co się pytam 150 dzieci po 60 zł niezła sumka,z jakiego powodu ksiądz nie chce pochować osoby która odebrała sobie życie itd.wy i wasze nauki kościelne nijak się mają do waszego życia w dobrobycie ja z tego co widzę słyszę zaczynam odsuwać się od kościoła jeżeli bóg jest to znajdę go w życiu codziennym niekoniecznie w kościele.to wszystko