Może i racja, ale...
Może i racja, ale miasto jest zadłużone. Po drugie wolę jeździć po brzydkim polbruku, niż po błocie, a w Chojnicach w kolejce czeka wiele ulic. Zrobimy wizytówkę ze złota a co z resztą mieszkańców. Zapewne chciałoby się standardów zachodnich, ale mimo dynamicznego rozwoju ciągle jesteśmy 30 lat z tyłu. Przykre, ale prawdziwe!