Pan Ostrowski sam sobie jest ...
Pan Ostrowski sam sobie jest winny nie powinien podejmować polemiki będąc w przeszłości dziennikarzem komunistycznym . Osobiście szanuję pana redaktora jego pech polega na tym iż urodził się w czasach gdy nie było wyboru między pisaniem dla niezależnej prasy ,była jedna jedynie słuszna linia i albo się dostosowałeś albo cię nie było.Widać że powołaniem p.Ostrowskiego było pisanie i zostało mu to do dziś .Krytykantom radzę zastanowić się co sami robili w czasach komuny popatrzcie na siebie a potem krytykujcie innych . Wygodniej było by nic nie robić i nie narażać się na krytykę p.Ostrowski jednak chce po sobie coś pozytywnego zostawić i chwała mu za to ,myślę iż swoją obecną pracą odkupił swoje ewentualne winy.