Błędy?
Panie Jerzy! Jestem niezmiernie zdziwiony, że ucieka się pan do tak niegodnego dziennikarza zabiegu, jak wytykanie autorowi "literówek" czy błędów zecerskich. Przykłady takie, jak zmiana nazwiska z Gólski na Górski śmieszą (prosze sobie włączyć autokorektę w Wordzie i wpisać Gólski i zobaczyć co się stanie), śmieszą tym bardziej, że wytyka je osoba, która sama nie potrafi poprawnie złożyć zdania w artykule. "Wydane prawie 7 lat „Dzieje Chojnic” wzbudziły wiele dyskusji i kontrowersji" - ciekawy potworek. Na pana miejscu wstyd byłoby mi publikować takie koszmarki.