Jak państwo wyznaniowe to dotuje
Pierwsze zdanie jest tak zbudowane, że nic nie rozumiem. Chyba po prostu biskup się skarży, że zabrakło im kasy. Trochę mnie to śmieszy. Kompleks się rozbudowuje, Rozrasta wzdłuż i wszerz. Pieniążki płyną zewsząd. Może idea jest taka, że teraz wszystkie szkoły po prosu będą katolickie. Dotowane z budżetu ogólnego. Skoro państwo wyznaniowe to pewnie tak powinno być.