znów to samo
kilka dni temu mnie tez by to spotkało, na szczęście, że mam sprawne auto, a auto jadące Reymonta miało odpowiednia prędkość i wyhamował, ale gdybym się chwilę zawahała, a kierowca drugiego samochodu jechałby szybciej to też bym pewnie z dwójką dzieci teraz w szpitalu leżała. Tam nic nie widać, a codziennie tamtędy muszę jechać.