Szanowna Pani Aniu
Tak się składa, że wypadkowi uległy osoby, które znam i pamiętają dokładnie co powiedziała Pani policjantom, jako iż wypadku Pani nie widziała, tylko słyszała huk. Stąd nie rozumiem, jak może pani twierdzić, że była pani ŚWIADKIEM wypadku. Oprócz tego, wypisuje Pani informacje nieprawdziwe, wprowadzając innych ludzi w błąd. Starszemu Panu nie stało się nic, natomiast kierowca Audi leży w szpitalu. Starszy Pan osobiście przeprosił kierowcę i przyznał się do swojej winy. Od momentu pojawienia się Pani komentarza posypała się fala nieprawdziwych informacji, które krzywdzą poszkodowanych i ich rodziny. Stąd proszę też ludzi, którzy to czytają, aby włączyli swój własny rozsądek. Pozdrawiam serdecznie :)