Gruchała vs "pionki"
M.Gruchała nie miałby żadnych szans, ani z M.Łęgowskim, ani z A.Platą. Pierwszy jest za szybki i za dobry technicznie, a drugi za duży i za silny. Lanie byłoby straszne i M.Gruchała wykazuje duży rozsądek, odmawiając walki. Po co mu katastrofa wizerunkowa i możliwe przykre skutki zdrowotne takiej walki?