Nie Panie "Pielgrzymie"
Nie pisze tego ta sama osoba. Ale prawda jest taka, że takie manifestowanie swojej religijności jest niepotrzebne, można to robić indywidualnie lub z rodziną. Nikt mi nie wciśnie takiego kitu, że pojechali na własny koszt i z własnej nieprzymuszonej woli. Ci wszyscy z rządu jeżdżą na różne pielgrzymki kilka razy w roku, pokazują jacy to są pobożni a diabła mają nie tylko za skórą ale i za uszami, no i pewnie też jadą za swoje.