Gdzie się burza kieruje było wiadomo przynajmniej od godz. 19-20
tylko nikt nie wiedział, że to nawałnica. Tego dnia pływałem po jeziorze i obserwowałem burze, widać było ok 19.00, że jest burza przy granicy z Polską. Kierunek widać było dokładnie. Wiem, że system nie ostrzegania nie działa. Ubolewam, tylko nad tym, że jak w Gnieźnie zobaczyli co to jest, to dlaczego służby takie jak Straż, Policja, Wojewoda i i inni nie powiadomili swoich sąsiadów.