Zawiedziony
Jak w Oświęcimiu ukradli napis z bramy to byłem pewny że to robota tych z Seko aby powiesić sobie nad swoją bramą ten wspaniały adekwatny napis. Bo traktuje się tam tych, co pracują za marne grosze, wymagania jak na zachodzie a brygadziści jak „kapo”