Jedna nieoznakowana "INSIGNIA"
na cały powiat chojnicki to za mało, dwie powinny być w Chojnicach, jedna w Czerski, jedna w Brusach i jedna w Konarzynach, wtedy dałoby się wyeliminować zdecydowanie większą ilość szarżujących kierowców, jak i tych po kielichu lub na prochach. Ale Płaszczak zrobił z normalnej policji, policję polityczną do pilnowania d... krasnala dyktatora podczas jego comiesięcznych popisów w Warszawie i Krakowie.