Drugi przykład "tolerancji"
Grupa licealistów /różnokolorowych i różnych wyznań/ z Berlina zwiedza Polskę. Zostają wyśmiewani, opluwani, oblewani wodą, obrzucani śmieciami i obrażani wulgarnymi słowami. Po powrocie do Berlina opowiadają jak wygląda w Polsce tolerancja, jak się traktuje ludzi o innym kolorze skóry i innym wyznaniach, to wszystko idzie w świat. Będąc gdziekolwiek poza Polską wstyd się przyznać, że jest się Polakiem! Dokąd zmierzacie PIS-owcy?