Brak bialej linii...
Brak białej linii nie usprawiedliwia braku kultury i zasad współużytkowania przestrzeni przeznaczonych dla ruchu (ulice, parkingi, etc). To najgłupsze tłumaczenie dla drogowego (sorry) chamstwa. Dla tych co myślą nie tylko o sobie żadne (w tym białe) linie nie są potrzebne...