Nasz kochany Panie Profesorze
Gdyby nie Pan i Pana konsekwencja ja bym nie była dzisiaj tym kim jestem. W czasie treningów sekcji strzeleckiej codziennie sprawdzał Pan mój notes i wykonane w nim zadania z matematyki i fizyki. Pilnował Pan mojej nauki i utwierdzał Pan mnie w tym że i ja mogę skończyć studnia choć miałam tylko średnio trójki na świadectwie. Nauczyłam się matematyki i fizyki na pięć. A dzisiaj prowadzę własną działalność gospodarczą. Umiem znaleźć się w tym co robię. Robię to podobno bardzo dobrze - jest to zdanie innych nie moja. Za to Panu podziękowałam jak Pan jeszcze żył. Za to dziękuję również teraz kiedy Pan już wśród na nie ma. Życzę Panu spokoju.