To prawda
ZGM najdroższe czynsze w mieście często przy braku jakichkolwiek standardów to reguła i norma. A spróbuj ich o coś poprosić np. drobny remont klatki schodowej lub nie daj Boże elewacji czy wymiany drzwi lub okien. Naściemniają, że zabytek i nie można bez konserwatora i takie tam robienie z ludzi idiotów. Lokatorów z których żyją mają za nic. Od dawna znana jest arogancja niektórych pracowników ZGM. A teraz chcieliby wskoczyć na gotowe czyli wykorzystać to, że ktoś wyremontował ich lokal no i sru podnieść stawkę za m2 bo podniósł się standard. A może w drugą stronę? Wraz ze starzejącymi i podupadającymi ruderkami obniżać stawki za m2 ?