Kiedyś też dzwoniłem na ...
Kiedyś też dzwoniłem na policję, gdy sąsiadka z dzieckiem uciekała do nas przed mężem. Była rozprawa, zeznawałem, gość dostał karę w zawieszeniu. Po dwóch latach wzięli rozwód, ona z dzieckiem się wyprowadziła, a ja zostałem z sąsiadem, który przy każdej okazji demonstruje, co o mnie myśli ...