współczucie
Szanowni Pracownicy Parku Wodnego, część z Was była dziś na kontr pikiecie. Szanuję ruch związkowy, związki zawodowe, postulaty pracownicze, walkę o lepszy los klasy pracującej. Organizowałem w swoim życiu strajki i akcje w obronie zwalnianych pracowników. Między innymi w Irlandii, gdzie żyłem i pracowałem przez pięć lat. A do której Wy dziś chcieliście bym wypier.dalał. Taki chichot historii. Ale jeszcze nigdy nie miałem do czynienia z sytuacją, gdy pracownicy bronią swego prezesa, którego działania powodują, że firma, a zatem i miejsca pracy, tracą rację bytu! Paluch i jego szemrana polityka powodują, że za chwilę nikt nie będzie przychodził do chojnickiego basenu. To nie jest mój cel, ani cel PCHS-u. Chcemy zwolnienia Mariusza Palucha, który swoim nieodpowiedzialnym zarządzaniem naraża ludzi na utratę zdrowia! Chcemy nowego prezesa i nowego rozdania. Przecież nie ja chcę być prezesem basenu! Nie mam takich kompetencji i ambicji! Chcę uczciwego konkursu na to stanowisko. Współczuję Wam dzisiejszej szopki, z nawalonymi "najemnikami" co ledwo na nogach stali. Wasz wybór! wszyscy pójdziecie na dno, gdy ostatni klient powie Wam "do widzenia".