Wszystko prawidłowo i nikt nie podarował karnego
Dzisiaj to nie był żaden odwet dla Chojniczanki,bo karny został podyktowany prawidłowo i jego powtórne wykonanie też jak najbardziej prawidłowe,ponieważ przy wykonywaniu pierwszego karnego bramkarz przed oddaniem strzału oderwał lewą nogę od linii bramkowej,a powinien nie odrywać obu,bo tak mówi przepis,a i zawodnicy wbiegli też w pole karne przed oddaniem strzału.Tak więc wszystko odbyło się według przepisów i nikt nie może tu rościć pretensji do sędziów,