malowidła na Chojnickich murach
Artyści to niech kupią płótna i sobie malują. A miasto jak nie wie co zrobić z pieniędzmi to niech pomyśli zeby wyremontować ludziom mieszkania Znam ludzi w Chojnicach którzy zamiast mieszkań mają nory na ścianach pleśń bez, ciepłej wody ,a kibel na korytarzu, bez działającej spłuczki.TYM SIĘ ZAJMIJCIE NAD TYM DEBATUJCIE .