Za i przeciw.
W sumie to dobry pomysł jeśli chodzi o komfort zdających z Chojnic i okolic, ale głupi bo Chojnice jest dość małe jak na miast z WORD\'em. W 30 godzin taki kursant jeżdżąc tylko po Chojnicach będzie znał te drogi na pamięć, a nie puści się po perfekcyjnie zdanym egzaminie na większe miasto np. Bydgoszcz, bo jego już nie będzie znał, a jak ma na tyle odwagi żeby wyjechać poza Chojnice to może czasem doznać sporego szoku... Wiem coś o tym, niedawno zdawałam prawko. Chojnice to prościzna w porównaniu z Bydgoszczą, tu nie ma rond z kilkoma pasami ruchu, przez które przejeżdża tramwaj, nawet chyba nie ma dróg dwukierunkowych dwujezdniowych, chyba, że na obwodnicy, ale wątpię, że tam wpuszczą Elkę.... Według mnie to głupi pomysł, choć gdy zdawałam prawko to sama się burzyłam, że w Chojnicach powinien być WORD, ale dzięki temu teraz nie mam oporów by jechać do Bydgoszczy czy innego dużego miasta, bo wiem już czego się spodziewać.