"Dobra zmiana"
Jak wszystko dobrze pójdzie to Marcinek ma szansę załapać się na jakąś intratną fuchę u Antka, wykształcenie ma o niebo lepsze niż tłusty "aptekarz"! Swoją drogą gdy zabraknie stanowisk dla członków i wielbicielu PIS-u, to pewnie zaczną specjalnie dla nich tworzyć różne stanowiska aby tylko swoi z "dobrej zmiany" i "lepszego sortu" twardo stali za swoim wodzem! Zdaje się, że w nieodległej przeszłości już coś takiego w Europie było, prawda?