Panie Burmistrzu Chojnic Arseniuszu Finsterze alias Normalny Chojniczaninie!
Panie Burmistrzu Chojnic Arseniuszu Finsterze alias Normalny Chojniczaninie! Przyznam, że z pewną satysfakcją odnotowałam Pańską ogromnie gwałtowną i z polemiczną pasją przedstawioną pisemną wypowiedź, aczkolwiek tak naprawdę… godną lepszej sprawy. Fakt, że zdecydował się Pan zareagować na mój post skierowany do jakiegoś bliżej niesprecyzowanego Arka z Zielonych Wzgórz, jednak mnie mocno zastanowił. Jako „Normalny ch.” ;) wypiera się Pan, Burmistrzu, że jest Pan Burmistrzem (pomimo tego, że ja ani jednym zdaniem, ani jednym zwrotem nie sugerowałam, że Arek z Zielonych Wzgórz i Pan Burmistrz to jedna i ta sama osoba.) Moją ulubiona lekturą z dzieciństwa była Ania z Zielonego Wzgórza. Całkowicie fikcyjna postać, ale przeurocza! Kompletnie nie rozumiem zatem dlaczego Pan, Panie Burmistrzu, zareagował na ten post i wypowiedział się w imieniu całkowicie anonimowego Arka z Zielonych Wzgórz… utożsamiając się z nim…??? Proszę mi wybaczyć, ale to nie jest normalne… PS Tym bardziej nienormalny jest dla mnie Pana kolejny post – już podpisany jako „Arseniusz Finster” . W sposób groteskowo - kretyński stara się Pan udowodnić internautom, że tym razem jest Pan „naprawdę” burmistrzem Finsterem, a nie jest „Normalnym chojniczaninem”. A tak naprawdę narracja i styl wypowiedzi jest po prostu identyczna… ;o) Smutne, prawda? Władza mając władzę, próbuje robić ze społeczeństwa lokalnego idiotów…