Ku pamięci historycznej.
W Niemieckiej zbrodni - o zgrozo - pomagali czesem też Polacy. przyklad - nadlesniczego z Giełdona pana Kudłowicza zastrzelił mieszkaniec Męcikalu niejaki Podolski . Co jednak nie spodobało sie Niemcom i pozostawili go - po pewnym czasie- w Dolinie Śmierci. Władzom Lasów Panstwowych nie stac obecnie o postawienie pamiatkowego glazu w miejscu zabojstwa, chociaz nadlesnictwo Czersk upamietnilo nazwisko p. Kudlowicza kolo kapliczki - w Gieldonie. A miejsce smierci lezy na terenie lesnictwa Turowic n-ctwa Rytel.