Moje trzy grosze
Kto nie lubi biegowego luda ? Co impreza to więcej żalu wylewa się na forum miejskim. Letnie przesilenie droga zamknięta źle, triathlon Charzykowy droga zablokowana 2 dni lament, Biegi Strażackie, droga zamknięta narzekanie. Wiem jedno bieg potrafi sparaliżować miasto bardziej niż śnieżyca, ale gdzie organizować takie imprezy w lasach, parkach, polach, wałach, stadionach? Jeszcze się taki nie narodził co by każdemu dogodził i załóżmy nawet, że nawet gdyby zlikwidowano biegi uliczne to narzekano by że się nic w mieście nie dzieje. Czytając przychylne wpisy to widzi się tych co nie biegają ale którzy lubią nasze biegowe imprezy, cieszą się że zamiast hałasujących i smrodzących samochodów widza roje biegaczy. Jedno jest pewne-róbmy swoje, bierzmy udział w biegach ulicznych bo to nie frustraci powinni wychowywać biegaczy a odwrotnie biegacze frustratów!