Nareszcie
Nareszcie w Chojnicach powstało miejsce dla psów. Do tej pory z płaconych co roku opłat za psy nie było żadnego widocznego pożytku dla czworonogów. Przy braku ogródków, takie miejsce jest jedyną możliwością swobodnego pobiegania dla psów. Co do sprzątania, oczywiście niektórzy zostawiają zabrudzenia po swoich zwierzakach co jest złe, ale jednak na ulicach więcej jest innych śmieci niż kup. Wystarczy przejść się dowolną ulicą, tylko, że służby miejskie dość szybko sprzątają śmieci, a odchody leżą dłużej. Proszę zwrócić uwagę na tych wszystkich rodziców, którzy pozwalają dzieciom załatwiać się w pobliżu parków, plaż - widział ktoś człowieka zbierającego kupę po sobie/ swoich dzieciach? ja nigdy... A co do placów zabaw, obecnie trwa "moda" na dzieci, które zawładnęły każdą dziedziną życia i przestrzenią, więc proszę sobie darować komentarze w stylu, brak czegoś dla dzieci, one zajmują większość wolnej powierzchni i to za pieniądze obywateli... W mieście powinna być przestrzeń dla każdego mieszkańca, a tymczasem dla psów powstaje pierwszy park, a dla dzieci jest mnóstwo punktów - gdzie równość? nie mówię już o "dziwnym" patrzeniu niektórych instytucji/sklepów na wchodzenie z psem. Część psów jest czystsza niż niektórzy ludzie, a jednak nam nikt wstępu nigdzie nie zabrania, paradoks ?