trzymam kciuki
W przypadku P.Mrówczyńskiego na razie nie widzę powodów do zażenowania. Cieszę się , że stara się załatwić sprawy naszego regionu, a szczególnie, że obnaża bylejakość chojnickiego starostwa, tych samorządowych krezusów za nasze pieniądze. Może zawita do nas PRAWO.