żołnierz wyklęty ?
Na uroczystościach w Waksmundzie w 69. rocznicę ostatniej walki i śmierci Józefa Kurasia „Ognia” minister Macierewicz mówił w kościele o nim i zasługach „żołnierzy wyklętych”. Tymczasem dwaj członkowie rodzin byłych akowców złożyli w krakowskim IPN udokumentowane zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez funkcjonariusza MO i UB… Józefa Kurasia. IPN musiał wszcząć śledztwo. Tym, kim „Ogień” stał się dla Podhala, dla Podlasia był „Bury”, a dla Białostocczyzny „Łupaszka” – obaj mieli na rękach krew miejscowej ludności. Cywilnych ofiar „wyklętych” było co najmniej 5143, w tym 187 dzieci do lat 14. Dzisiaj z „Burego”, „Łupaszki” i „Ognia” robi się bohaterów, ale oprócz prawicowej polityki historycznej jest jeszcze pamięć społeczna, świadków historii i ich potomków. Jej nie da się wymazać, uchwalając Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”.