Wiedza, duma a nie kompleksy.
Witam. W kwestii "dzisiejszej cenzury" czy masz na myśli filmy określane mianem "półkowników III RP"- czyli produkcji zakazanych do emisji? Oczywiście, że po okresie gehenny wojennej każdy człowiek chciałby wytchnienia i stabilizacji ale czy musi to się wiązać ze zgodą na nowe zniewolenie? Nowe represje? Nowe funkcjonowanie starych gestapowskich katowni, w których zmieniły się tylko symbole na mundurach oprawców? To jest według Ciebie ówczesna "dobra zmiana", że zamiast do Stutthof Polacy trafiają do gułagów za Uralem?!
II RP nie była może idealnym państwem (a które takim jest?) ale była wielkim osiągnięciem ówczesnych. Państwem, które po ponad 120 latach niebytu potrafiło powstać z martwych dzięki wykorzystaniu sprzyjającej sytuacji międzynarodowej. Potrafili w spójną całość spoić trzy dotychczas różne elementy. Potrafili mimo dopiero tworzonych i krystalizujących się struktur państwowych zmobilizować 1 000 000 armię, którą należało ubrać, wyżywić, uzbroić, przeszkolić... I za pomocą tej armii ocalić własną niepodległość i całą Europę przed idącą zbrojnie na Zachód bolszewicką hordą - co uchroniło ów zachód przed losem, który on sam nam w podzięce zgotował sprzedając nas póżniej Stalinowi. Potrafiła już w 1918 roku obdarzyć kobiety prawami, na które kobiety w nowoczesnej Europie Zachodniej musiały czekać do lat 50 i 60! Usilne manifestowanie "braków" IIRP z pomijaniem elementów obrazujących budowę nowoczesnego ("wskrzeszonego") państwa na początku XX wieku jest jednym z podstawowych założeń fundamentów "usprawiedliwienia" istnienia niesuwerennego tworu jakim był prl. IIRP z założenia była ZŁA, bowiem stanęła na drodze Budionnego i Stalina na Zachód i opóżniła nastanie owego "dobrodziejstwa", którym był realny socjalizm/komunizm. Dalej - "Walka AK o cele własnej klasy społecznej" - to chyba zaczerpnięte wprost z Lenina (!) - teza bardziej niż niezwykła - w zetknięciu z walką AL o wolność ludu pracującego miast i wsi oraz szczęście proletariatu.
Car w 1864 pozostawił w mocy dekret "manifestu" Rządu Narodowego o uwłaszczeniu chłopów aby przypieczętować ich brak masowego poparcia do zrywu narodowego ( kolejny dowód na to, że Powstańcy walczyli o cele własnej klasy społecznej - jako ci, którym było najbardziej żle pod panowaniem rosyjskim, a nie o wolny, niepodległy i samorządny kraj )
A w momencie PRÓBY w każdym Narodzie uzewnętrzniają się właśnie cechy najlepsze ! Solidarność, poczucie wspólnoty, szlachetność, współdziałanie, braterstwo, poczucie odpowiedzialności... Co to jest lud smoleński? I czy jest lud gibraltarski? Ja nie wiem co było powodem katastrofy naszego samolotu na lotnisku pod Smoleńskiem. Nie twierdze, że był to zamach. Ale na pewno nie było w 100 % tak jak podał do "wierzenia" Raport Anodiny i będący jego kopią Raport Milera. A co powiesz o śmierci gen. Sikorskiego - tym bardziej, że Anglicy kolejny raz utajnili dokumenty do bodajże 2050 roku... czy zatem istnieje LUD GIBRALTARSKI ? Dalej definiujesz osobę LEMINGA - młody, wykształcony, z dużego ośrodka, Europejczyk, umiejscawiający ośrodek centralny poza własną tradycją, nieznający i wstydzący się niej. Czujący się mentalnie gorszym. Będący wewnętrznie "murzynem", który za wszelką cenę chce się wyrzec swej - wpajanej mu i umacnianej w nim - murzyńskości. Wybielić się i udowodnić sobie i wszystkim swą "prawie białość". Kompleksy - z taką lubością wpajane tubylcom przez kolonizatorów ( zbrojnych czy ekonomicznych). "Jednostronna wizja historii" Oto martwic się nie musisz. Możesz czerpać różnorodne i wielostronne wizje przeszłości z takich arcydzieł kina światowego - rozpowszechnianych na wszystkich kontynentach, z liczona w milionach widownią - jak: "Nasze matki, nasi ojcowie" i "1612" i jako członek prymitywnego, zacofanego, nieudolnego... narodu sprawców, gdzie - jak powszechnie wiadomo - mieściły się polskie obozy koncentracyjne możesz spokojnie oddawać się własnemu wewnętrznemu wybielaniu się... Dobrego dnia.