Burmistrz zaczął portkami ...
Burmistrz zaczął portkami trząść...bardzo dobrze że jest młode grono pewnych osób które próbują różnymi sposobami rozwalić ten "układ z ratusza"... Bo w tym ratuszu to komuną na kilometr zajeżdża. Całe rodziny tam zatrudnione są!!! To się nazywa Neopotyzm proszę państwa!!! Tak nie powinno być ! Tatuś strażnik miejski, mamusia sprząta a córeczka w biurze podawczym! Kolejny przykład to Rudnik w komunalnym a jego żonka w kasie Ratusza...Przypadek? Nie sądzę. Niech ktoś w końcu się za to weźmie...