A może wiaty nad alejkami?
Ryzyko zostania "zbombardowanym" przez ptaki na Wzgórzu faktycznie jest spore. Nie mniej w centrum miasta jest tak mało zieleni, że żal wycinać te drzewa. A przez fakt, iż był tam cmentarz powoduje, że jestem jeszcze bardziej na nie. Jeśli radny/radni chcieliby sprawić, że ludziom chodzić tamtędy będzie bezpieczniej, to może postawić nad alejkami jakieś zgrabnie wyglądające, na drewnianych balach wiaty? Pełniłyby funkcję swojego rodzaju parasola.