dajcie spokój..
dajcie już spokój panu Romanowi. Zapracowany jest promowaniem Chojnic, musiał zatrudnić żonę by go wspierała. Jeszcze troche i bedziecie chcieli referendum w wsprawie likwidacji Promocji Chojnic. A Pan Roman i tak jest nie do ruszenia jak nasza Straż Miejska. Szkoda waszych nerwów