skuteczność czytania listu na sesji
Kiedy matka zadzwoniła do Wydziału Edukacji tylko raz !! rozmowa nie zakończyła się żadnymi wnioskami. Kiedy list odczytano publicznie na sesji i przekazano go do mediów, w przedszkolu przeprowadzony zostanie audyt. A jednak wpłynęło to na sposób zajęcia się problemem. Teraz "Najważniejsze są dzieci i troska o ich dobro". Oby tylko teraz nie zaszczuto matki, która miała odwagę mówić głośno. Okazuje się, że radna, która miała dziecko w tej placówce zrozumiała skąd desperacja takiego kroku. Można by porozmawiać również z innymi rodzicami, których niepełnosprawne dzieci odeszły z przedszkola.