dlaczego,zaklamana wladza
jak zakladala straze miejskie to nie pytala ludzi o zdanie czy chca takiego tworu,bo mamiono ludzi od samego poczatku klamstwem ze to municypalna straz ze bedzie pomagac a nie karac aco jest wszyscy widza.jak ktos bmw albo mercem gdzies zle zaparkuje to oni nie podchodza bo to moze byc jakis ustosunkowany biz. co burmistrza zna albo w polityce jest i czrnemu wstydu narobi ze sie czepia.oni tylko na zwyklych burkow czatuja,jak muwi jachu z chojnickiej policji,takich co to przez pospiech swiatel nie wlaczyl albo w chojnicach pierwszy raz jest i nie wie gdzie sie obrocic,takiemu to o dopipirdolic ile sie da.przeciez to zadnej moralnocsi nie ma to zgnilizna byle sie tylko wykazac!a ponadto pozbawiono mozlwosci oddania glosu tym co musza z przyczyn ekonmicznych z dala od chojnic pracowac bo tu za namowa brukselskiego zinfandelstwa polikwidowano caly chandel iprzemysli niema sie gdzie ztrudnic,ale niepelnosprawni co nie moga byc w dniu referendum w miescie moga glosowac korespondencyjnie!to ci co nie sa inwalidami to mniejsze prawa maja?to nie demokracja to zwykle lajdactwo! ciekawe czy komisja europejska w islamburgu razpatrzyla by takie zazalenie?