to już przegięcie
Mam wrażenie, i raczej się nie mylę, że to już nie chodzi o straż miejską, tylko o walkę -nawet nie polityczną a personalną między władzami miasta a inicjatorami referendum.I wkurza mnie jako mieszkankę Chojnic, że nas wciąga się w tą rozgrywke i naszymi rękami ktoś chce załatwić prywatne porachunki.Dlatego na referendum NIE IDĘ!