Sz.P. Mirmił
Możemy tak sobie pisać aż zapchamy serwer. To nic nie zmieni. Demokracja polega na tym, że prawo tworzy większość a nie mniejszość czy wręcz pojedyncze osoby. Reszta, zarówno ci zadowoleni jak i przeciwnicy oraz tworzący to prawo muszą się do niego stosować i w ramach jego działać. Wybrani radni mają prawo doprowadzić do sprzedaży mienia komunalnego. Chodzi tylko o to, żeby pozbywanie się mienia nie polegało na rozdawaniu tylko na sprzedaży z korzyścią dla miasta. Z tych pieniędzy mogą potem korzystać wszyscy mieszkańcy Chojnic. Sam Burmistrz nie jest władzą ustawodawczą. To jest władza wykonawcza, podporządkowana Radzie Miasta i obowiązującym przepisom. Ja nie odbieram panu Brunce ani prawa do krytyki ani inicjatywy ustawodawczej. Jeżeli jego teoria zyska większość w Radzie Miasta to będziemy musieli ją przyjąć jako obowiązującą. Na razie jest tak, że pan Brunka jest z panią Osowicką w mniejszości i zarówno oni jak i cała reszta muszą się dostosować do większości. I na tym polega wspomniana wyżej demokracja. Myślę, że pan Brynka doskonale to rozumie ale żeby jakoś zaistnieć będzie w dalszym ciągu robił takie podjazdy w stosunku do Burmistrza jak i do Rady Miasta. Należy się tylko zastanowić co to da? Życzę panu przyjemnego dnia.