Zwracam się do burmistrza ...
Zwracam się do burmistrza jako przełożonego komendanta strażników miejskich o wyegzekwowanie zanieczyszczania płyty starego rynku odchodami, Jak jeszcze długo mieszkańcy mają chodzić po gównach, odchodach znajdujących się na klinkerze płyty starego rynku, jak gospodarz dla w gospodarkę, no jak, jak codziennie w gówna na plycie się wdeptuje, roznosi gówna, zróbta z zanieczyszczającymi porządek, od czego mamy straż miejską, może ją burmistrz zmodyfikuje i zatrudni dwóch na zmianę do dyżury w sprzątaniu wyegzekowaniu zanieczyszczania odchodami oczywiście bez czarnych mundórków, w różowym będzi i bardziej do twarzy, koszty robocizny zminimalizuwać na umowy śmieciowe zatrudnić do dyżuru wyegzekwowania porządku czystości płyty starego rynku w dyżuże sprzatania, ot modyfikacja etatów