Błędy,błędy,błędy
Na zakończenie ubiegłego sezonu Chojniczanka miała stosunek bramek 50-37,a na dziś tylko i już 17-29.Miała jedną z najlepszych obron i ataków.Trener Pawlak jako były obrońca powinien wiedzieć,że podstawą jest dobry bramkarz i obrona,bo pierwsza zasada to,jak najmniej stracić,a przy okazji coś ustrzelić,a na dzisiaj ani jedno ani drugie nie funkcjonuje.Na zakończenie poprzedniej rundy popełniono kardynalny błąd pozbywając się Misztala i Chyły,a wcześniej Radlera.Ambitni i dobrzy Ci zawodnicy chcieli pozostać w Chojnicach,ale podziękowano Im,bo trenerowi zamarzył się młodzieżowiec w bramce,aby inny nie musiał grać w polu.Wolę,aby właśnie w polu"pętał" się jakiś młodzieżowiec i uprzykrzał grę przeciwnikowi,niż wystawiać na tak odpowiedzialną pozycję jaką jest bramkarz,niedoświadczonego zawodnika,który nie potrafi pokierować należycie linią obrony.Dziwię się trenerze,że Pan tego nie widzi?!Ale może inne względy tu grają rolę,o czym my kibice nie wiemy?!