Stanisław Czerczesow pod wrażeniem Chojniczanki Chojnice
W pierwszym meczu 1/4 finału Pucharu Polski Legia Warszawa pokonała I-ligową Chojniczankę Chojnice 2:1. Niżej notowany rywal sprawił wicemistrzom Polski wiele problemów, za co docenił go trener Stanisław Czerczesow. Wojskowi zagrali w Chojnicach w niemal najmocniejszym składzie, ale do końcowego gwizdka musieli drżeć o korzystny wynik. Ostatecznie zwyciężyli po golach Stojana Vranjesa i Ondreja Dudy, a autorem honorowego trafienia dla gospodarzy był były legionista, Patryk Mikita. Trener Stanisław Czerczesow był pełen uznania dla I-ligowca, który sprawił jego drużynie wiele problemów. - Ten, kto przybył na mecz, nie powinien żałować. Rywale byli jednym z lepszych zespołów, z którym graliśmy. Obejrzeliśmy sporo ich spotkań, ale wspięli się poziom wyżej - przyznał Rosjanin. - Dziękuję, że trener docenił naszą postawę - odpowiedział opiekun Chojniczanki, Mariusz Pawlak, dodając: - Wiedzieliśmy z kim się mierzymy. Musieliśmy zagrać najlepiej, jak potrafimy. Jesteśmy w ciężkiej sytuacji przed rewanżem, ale będziemy walczyć do końca.