Ja też tego nie mogę ...
Ja też tego nie mogę zrozumieć, że w parku buduję się złote ławki, wybiegi dla psów, kotów i inne dziwne, drogie i nie aż tak potrzebne rzeczy. W park pąpuję się miliony jakbyśmy byli nie w Polsce a w Norwegi np. Natomiast w całym mieście, na reprezentacyjnych ulicach np Piłsudskiego, Dworcowa straszą rudery jak na jakiejś Ukrainie. Przecież elewacje kamienic to powinien być priorytet. Na prawdę nie mogę tego zrozumieć. Jedynym wytłumaczeniem jest, że burmistrz to osoba zmotoryzowana, odbywa głownie trasę dom-praca i po prostu nie zagląda w rejony Piłsudskiego więc go to nie razi.